Bbabo NET

Kultura Wiadomości

Inna Churikova mówiła o niestandardowych cechach Leonida Kuravlev

Inna Churikova spotkała się z Leonidem Kuravlevem na planie filmu „The Beginning”, gdzie zagrali swoje najlepsze role z reżyserem Glebą Panfilovem. Jedno z niezapomnianych ujęć obrazu: postacie zwrócone do siebie i profilowane do widza w zachwycie śpiewają „la-la-li-la-la-la-li-la!!!” Tu jest szczęście.

- A teraz nieszczęście - Leni już nie ma - mówi do mnie Inna Churikova przez telefon. - Pamiętam, jak Gleb (Gleb Panfiłow - mąż aktorki) i ja odwiedziliśmy Lenyę, wtedy jeszcze nie mieli dzieci. Wszyscy byliśmy młodzi, hazard. A więc Nina Kuravleva... Kiedy zobaczyłem ją po raz pierwszy, bardzo przypominała mi młodą Tatianę Doroninę. Miała ciekawą fryzurę i była taka elegancka. Później dowiedziałem się, że pracowała jako dyrektor w jakiejś szkole, uczyła angielskiego. Myślę, że nawet tam, kiedy się pojawiła, wszyscy odwrócili głowy w jej stronę.

Otóż ​​była też gościnną gospodynią: pięknie nakryła do stołu, jedzenie było pyszne. I pamiętam, że cały czas się śmialiśmy. Życie nabierało rozpędu, wydawało się, że przed nami jeszcze tyle czasu...

- W dzisiejszych czasach Leonid Wiaczesławowicz jest bardzo pamiętany. Jak wspominasz go na planie tego wspaniałego, wczesnego zdjęcia?

- Wiesz, na tych strzelaninach, czyli w przerwach, czy kiedy nie pracowaliśmy, bardzo lubiłem słuchać Lenyi. Chodziło o słuchanie, bo mówił i formułował swoje myśli w zupełnie inny sposób, nie jak wszyscy inni. Trudno to wytłumaczyć, ale nawet kiedy patrzył na przykład na zachód słońca w Estonii (tam miała miejsce strzelanina), wyrażał się jakoś bardzo wzruszająco. Jego myśli były jakby odczuwalne, a nie formalne, niestandardowe. Może powinien był zostać nagrany. W każdym razie Gleb i ja byliśmy nim bardzo namiętni. Bardzo chciałem pobiec na zdjęcia, gdzie panowała niesamowita atmosfera.

Potem się spotkaliśmy, ale bardzo rzadko - a ja, Lenya i ja mieliśmy dużo pracy. Tak, a po śmierci Niny został odizolowany. Teraz są razem. Na zawsze.

Inna Churikova mówiła o niestandardowych cechach Leonida Kuravlev