Według Światowej Rady Złota, rosnąca inflacja i pandemiczna niepewność gospodarcza spowodowały, że popyt na złoto osiągnął najwyższy poziom od dwóch lat.
Z najnowszego raportu organizacji wynika, że apetyt na metal osiągnął 1147 ton w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2021 roku, co jest najwyższym poziomem od drugiego kwartału 2019 roku i wzrostem o prawie 50 procent rok do roku.
Popyt na złote sztabki i monety wzrósł o 31 procent, osiągając najwyższy od ośmiu lat poziom 1180 ton, podczas gdy sektor jubilerski odbił się, osiągając poziom 2124 ton sprzed pandemii w 2019 roku.
Już dwunasty rok z rzędu banki centralne były nabywcami netto złota, zwiększając swoje zasoby o 463 tony — o 82 proc. więcej niż w 2020 r.
Banki centralne zarówno z rynków wschodzących, jak i rozwiniętych zwiększyły swoje rezerwy złota, podnosząc globalną sumę do niemal 30-letniego maksimum.
Louise Street, starszy analityk w Światowej Radzie Złota, powiedziała: „Po stronie inwestycyjnej przeciąganie liny między uporczywą inflacją a rosnącymi stopami stworzyło mieszany obraz popytu. Rosnące stopy procentowe podsyciły apetyt niektórych inwestorów na ryzyko, co znalazło odzwierciedlenie w odpływach ETF (funduszy giełdowych).
„Z drugiej strony, poszukiwanie bezpiecznych aktywów doprowadziło do wzrostu zakupów sztabek złota i monet, podsycanych zakupami przez bank centralny.
„Spadki w ETF zostały zrekompensowane wzrostem popytu w innych sektorach. Biżuteria osiągnęła najwyższy poziom od prawie dekady, gdy kluczowe rynki, takie jak Chiny i Indie, odzyskały żywotność gospodarczą”.
Street dodał, że Światowa Rada Złota spodziewa się wahań popytu w 2022 r., a sposób, w jaki banki centralne radzą sobie z utrzymującym się wysokim poziomem inflacji, jest kluczowym czynnikiem wpływającym na sektor.
Podobnie siła rynku biżuterii może zostać osłabiona, jeśli nowe warianty COVID ponownie ograniczą dostęp konsumentów.
bbabo.Net