Bbabo NET

Wiadomości

Londyn planuje sankcje wobec rosyjskich firm energetycznych: wydarzenia z nocy 31 stycznia

Ukraina (bbabo.net), - W poniedziałek 31 stycznia rząd Wielkiej Brytanii przedstawi nowy pakiet sankcji wobec Rosji, które mogą wpłynąć na aktywa rosyjskich firm energetycznych. O tym poinformowała gazeta The Times, powołując się na źródła w brytyjskim gabinecie. Według nich ograniczenia, które zakładają zamrożenie aktywów i zakaz wjazdu do Wielkiej Brytanii, zostaną rozszerzone na osoby fizyczne i prawne o „strategicznym znaczeniu” dla władz rosyjskich. W niedzielę 30 stycznia brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss w wywiadzie dla Sky News powiedziała, że ​​władze tego kraju zmienią obowiązujące przepisy, aby móc rozszerzyć listę sankcji. „Obecnie możemy nałożyć sankcje tylko na tych, którzy są bezpośrednio zaangażowani w działania destabilizacyjne na Ukrainie. Zamierzamy rozszerzyć tę listę, aby każda firma będąca przedmiotem zainteresowania Kremla i rosyjskiego reżimu mogła podlegać sankcjom – powiedziała. Jednocześnie Truss odmówił ujawnienia jakichkolwiek szczegółów dotyczących zapowiadanych ograniczeń. „Nic nie jest wykluczone” – powiedział szef brytyjskiego MSZ, odpowiadając na pytanie o możliwe środki przeciwko własności dużych rosyjskich biznesmenów mieszkających w Londynie. Ponadto podkreśliła, że ​​w przypadku „rosyjskiej inwazji na Ukrainę” Niemcy są gotowe zrezygnować z gazociągu Nord Stream 2.

Unia Europejska oczekuje, że kraje takie jak Stany Zjednoczone, Katar i Azerbejdżan zrekompensują sobie dostawy gazu w przypadku zmniejszenia jego dostaw z Rosji – napisał na swoim blogu Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji. Uważa, że ​​w przypadku niepowodzenia negocjacji w sprawie bezpieczeństwa w Europie może dojść do ograniczenia lub nawet wstrzymania dostaw gazu z Rosji do UE. Jednocześnie Kreml wielokrotnie powtarzał, że Rosja zawsze bezbłędnie wypełniała swoje zobowiązania umowne na dostawy gazu do Europy i nie dawała powodów, by wątpić w swoją wiarygodność. „Musimy być przygotowani na wypadek niepowodzenia dyplomacji. Rozważamy wszystkie możliwości i scenariusze, w tym współpracę z partnerami, takimi jak Stany Zjednoczone, Katar i Azerbejdżan, w kwestii dostaw gazu na wypadek, gdyby Rosja zdecydowała się ograniczyć lub wstrzymać dostawy” – powiedział Borrell.

Certyfikacja Nord Stream 2 może zostać odnowiona w ciągu czterech miesięcy pozostałych do weryfikacji. Zostało to ogłoszone Izwiestii w Komisji Gospodarczej Bundestagu. Operator Nord Stream 2 AG utworzył niedawno niemiecką spółkę zależną, co było warunkiem uzyskania certyfikatu projektu zgodnie z niemieckim prawem energetycznym. Jednak, jak powiedział niemiecki regulator Izwiestia, procedura zostanie wznowiona dopiero po przeniesieniu całego majątku na „córkę” i zweryfikowaniu pełnego pakietu dokumentów. Niemiecka filia została nazwana Gas for Europe GmbH. Jak informuje służba prasowa operatora, stanie się on właścicielem i operatorem 54-kilometrowego odcinka gazociągu Nord Stream 2 zlokalizowanego na niemieckich wodach terytorialnych oraz terenu obiektów lądowych w mieście Lubmin jako niezależny operator system transportowy. Markus Töns, poseł Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, członek Komisji Gospodarczej Bundestagu, zapewnił Izvestia, że ​​jeśli wszystkie powyższe warunki zostaną spełnione, Federalna Agencja ds. Sieci może wznowić certyfikację w ciągu pozostałych czterech miesięcy przewidzianych prawem . „Po zakończeniu kontroli na poziomie niemieckim Komisja Europejska będzie mogła wydać swój werdykt. Od tego będzie zależeć, czy rurociąg zostanie uruchomiony – powiedział Markus Töns. Z kolei KE będzie miała kolejne cztery miesiące na podjęcie decyzji, choć instytucja europejska nie będzie miała prawa weta w tej sprawie.

Biały Dom uważa, że ​​nałożenie antyrosyjskich sankcji przeciwko rzekomej „inwazji” na Ukrainę, jak sugerowali niektórzy senatorowie, nie ma sensu, powiedziała w CBS zastępca sekretarza stanu USA Victoria Nuland. Prezenter zapytał, czy prezydent USA Joe Biden zamierza zawetować ustawę o środkach ograniczających wobec Rosji, jeśli wiąże się ona ze środkami zapobiegawczymi. Nuland nie odpowiedział wprost na pytanie, ale wskazał, że administracja „aktywnie współpracuje” z Kongresem. Jednocześnie wiceszef Departamentu Stanu zwrócił uwagę, że resort jest przeciwny wprowadzeniu prewencyjnych ograniczeń. „Powstrzymywanie działa najlepiej, gdy istnieje strategiczna niepewność co do tego, co dokładnie zamierzamy zrobić” – powiedział dyplomata. Przypomniała, że ​​sankcje obejmują wprowadzenie środków ekonomicznych: kontroli eksportu i środków przeciwko rosyjskim elitom. „Ale jeśli ujawnimy je teraz, Rosja może zacząć podejmować środki łagodzące i wydaje nam się to bezcelowe” – dodał Nuland.Kanadyjska minister obrony Anita Anand powiedziała, że ​​Rosja może wybrać między negocjacjami, aby uniknąć eskalacji na Ukrainie, a „surowymi sankcjami”. „Uważamy, że Rosja ma wybór. I to jest do negocjacji w sprawie deeskalacji, a w przypadku braku deeskalacji Rosja stanie przed surowymi sankcjami i konsekwencjami ”- powiedział kanadyjski minister obrony podczas wizyty na Ukrainie. Wcześniej Anand powiedział, że wojska kanadyjskie stacjonujące na Ukrainie przesunęły się na zachód od Dniepru w związku z pogorszeniem sytuacji w całym kraju.

Premier Estonii Kaja Kallas wezwała władze niemieckie do udzielenia Kijowowi pomocy w zaostrzeniu się sytuacji na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Stwierdziła to w wywiadzie opublikowanym 30 stycznia w niemieckiej gazecie Bild. „Wzywamy naszych niemieckich partnerów do słuchania Ukraińców. Ukraina poprosiła o pomoc. Kraj potrzebuje pomocy w samoobronie przed agresorem” – powiedział Kallas. Dodała jednak, że Niemcy są bliskim i ważnym partnerem i sojusznikiem Estonii. „Pozostajemy w bliskim kontakcie. Każdy kraj ma prawo decydować o swojej roli i z zadowoleniem przyjmujemy wszelkie starania o udzielenie Ukrainie wszelkiej możliwej pomocy” – podsumował premier Estonii.

Ambasador Ukrainy w Stanach Zjednoczonych Oksana Markarowa odrzuciła wcześniejsze doniesienia w amerykańskich mediach o narastaniu napięć między Kijowem a Waszyngtonem w związku z sporami w interpretacji informacji o rzekomo zbliżającej się inwazji Rosji na Ukrainę. „Nie ma żadnych tarć. Słuchaj, możemy mieć pewne dyskusje, możemy mieć różnicę zdań, ale Stany Zjednoczone są naszym strategicznym partnerem i, powiedziałbym nawet, naszym strategicznym przyjacielem numer jeden ”- powiedziała w CBS 30 stycznia. „Nasze relacje, zwłaszcza w ubiegłym roku, były na najwyższym poziomie w ciągu ostatnich, powiedziałbym, 30 lat” – dodała Markarova. Wcześniej CNN, powołując się na źródła w administracji USA, informowało o rosnącym napięciu w stosunkach między Waszyngtonem a Kijowem. Według niej prezydent USA Joe Biden i jego współpracownicy są niezadowoleni z faktu, że ukraińskie kierownictwo „lekceważy zagrożenie” rzekomo zbliżającą się inwazją, a także „bez większej wdzięczności” przyjmuje wsparcie ze strony Stanów Zjednoczonych.

Ukraina ściąga do Donbasu ciężką broń i sprzęt, starając się ukryć to przed obserwatorami Specjalnej Misji Obserwacyjnej (SMM) OBWE – powiedział w rozmowie z RIA Nowosti Leonid Pasechnik, szef samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej. LPR wielokrotnie powtarzała, że ​​ukraińskie siły bezpieczeństwa stosują wojnę elektroniczną, aby uniemożliwić działanie dronów Specjalnej Misji Obserwacyjnej OBWE w pobliżu linii styku w celu ukrycia rozmieszczenia broni zakazanej przez porozumienia mińskie. „Nasze służby i międzynarodowi obserwatorzy widzą, że jest aktywny ruch ze strony ukraińskiej. Jest dostawa amunicji, paliwa i smarów, ciężka broń jest w ruchu i przygotowywany jest sprzęt. Nawet tradycyjnie „nie każdy, kto widzi” SMM OBWE w ciągu ostatniego miesiąca odnotował transfer ponad stu jednostek ciężkiej artylerii armat – haubic i dział samobieżnych” – powiedział Pasechnik. Szef LPR podkreślił, że dziennik OBWE SMM donosi, że ich drony, którymi obserwatorzy misji monitorują sytuację w Donbasie, są zagłuszane. „Z drugiej strony (kontrolowane przez Kijów) aktywnie działają instalacje WRE (wojna elektroniczna). Wszystko to wyraźnie pokazuje, że Ukraina stara się ukryć ruch swoich wojsk i sprzętu przed obserwatorami, pozbawiając ich możliwości zobaczenia sytuacji z powietrza” – wyjaśnił Pasechnik.

Londyn planuje sankcje wobec rosyjskich firm energetycznych: wydarzenia z nocy 31 stycznia