Według Daily Sabah w niedzielę setki ludzi wyszły na ulice Aten, by zaprotestować przeciwko nieludzkiej polityce rządu wobec uchodźców przybywających do kraju. Akcja była odpowiedzią obywateli kraju na incydenty graniczne z ubiegłego tygodnia, które doprowadziły do śmierci 20 osób.
Podczas pierwszej z nich grupa uchodźców została wydalona przez straż graniczną poza Grecję, podczas gdy siły bezpieczeństwa celowo zdjęły z migrantów ciepłe ubrania, w wyniku czego z zimna zmarło 19 osób.
Kilka dni później trzech uchodźców, którzy przybyli na wybrzeże Grecji łodzią, ubrano w dziecięce kamizelki ratunkowe i wrzucono do morza. Jeden z nich nie umiał pływać i błagał, aby nie wrzucać go do wody, w wyniku tego, co się stało, mężczyzna utonął, a jego towarzyszom w nieszczęściu udało się przedostać na wybrzeże Turcji, gdzie zostali uratowani.
W demonstracji wzięło udział około 700 osób, w większości przedstawiciele lewicowych sił politycznych i antyfaszystów. Skandowali hasła „uchodźcy są celowo zabijani na granicy” i „zatrzymać wydalanie migrantów i przemoc na granicy”. Protestujący nieśli ulicami nadmuchiwaną łódź ratunkową, jedną z tych, na których straż graniczna wysyła nielegalnych migrantów przybywających do wybrzeży, aby żeglowali.
bbabo.Net