Wielki Bliski Wschód (bbabo.net), - Groźby afgańskiej opozycji, by rozpocząć ofensywę przyszłej wiosny, są nie do utrzymania, wszelki „narodowy opór” istnieje tylko w Internecie. Poinformował o tym dziś, 11 marca, przedstawiciel Ministerstwa Obrony Islamskiego Emiratu Afganistanu (IEA) Enayatullah Khovarazmi, donosi Ariana News.
Według Khovarazmi, w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy rząd MAE (który jest zasadniczo przywództwem talibów, organizacji zakazanej w Federacji Rosyjskiej) podjął środki w celu przeciwdziałania wszelkim zagrożeniom i żadna grupa nie kontroluje żadnego terytorium w Afganistanie .
"Wszystkie obszary są pod naszą kontrolą. Żaden ruch ani grupa nie kontroluje żadnego terytorium. Istnieje tylko opór w Internecie” – powiedział Khovarazmi.
Stwierdził też, że nie ma zagrożenia ze strony grupy terrorystycznej ISIS (organizacja zakazana w Federacji Rosyjskiej), która nie znajduje poparcia opinii publicznej.
Teraz bojownicy talibscy kontynuują poszukiwania w Kabulu, twierdząc, że przejęli dużą liczbę broni.
Wcześniej Narodowy Front Oporu (NRF) w Afganistanie ogłosił, że przygotowuje się do ofensywy tej wiosny. Afgański ekspert polityczny Rahmatullah Hasan uważa, że strony powinny rozpocząć negocjacje, aby uniknąć nowej fazy konfliktu w Afganistanie.
„Wystarczy 40 lat wojny, przyniosła wiele cierpienia narodowi… sugerujemy, aby przywódcy talibów rozpoczęli poważne negocjacje wewnątrz Afganistanu w celu osiągnięcia poważnego porozumienia. Musisz uważać na swojego wroga, nawet jeśli jest mały – powiedział Hasan.
bbabo.Net