Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Rosja - Hiszpański sąd oddalił pozew przeciwko Siergiejowi Pugaczowowi

Rosja (bbabo.net), - Sąd Najwyższy Madrytu odrzucił żądania bankiera Siergieja Pugaczowa o odzyskanie od naszego kraju ogromnej kwoty - 14,5 mld dolarów. Podobno tyle inwestycji zainwestował w rosyjską gospodarkę obywatel Pugaczowa. Podkreślamy, że ta decyzja sądu jest ostateczna. Nie podlega odwołaniu ani rewizji. A w Rosji śledczy w skandalicznej sprawie karnej w Mieżprombanku od dawna chcą zobaczyć obywatela Pugaczowa.

Jeśli ktoś nie pamięta, to mieliśmy taką instytucję finansową, która źle się skończyła, ale wcześniej zdążyła okraść wiele osób i firm. Teraz Pugaczow ma obywatelstwo francuskie, które otrzymał w 2009 roku. I tutaj, kilka lat temu, były senator i były bankier Pugaczow został umieszczony na liście poszukiwanych i aresztowany zaocznie pod zarzutem przywłaszczenia mienia na szczególnie dużą skalę i nadużycia władzy przy udzielaniu złych kredytów przez Mieżprombank.

Z Themis nie sumuje się też w innych krajach. Tak więc w Wielkiej Brytanii został skazany na dwa lata więzienia za obrazę sądu. I wytoczył pozwy przeciwko naszemu krajowi w sądach międzynarodowych. Przed Madrytem istniał Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy.

Procesy rozpoczęły się w 2015 roku, kiedy Siergiej Pugaczow zwrócił się do międzynarodowego arbitrażu przeciwko Rosji. Podstawą nazwał umowę między ZSRR a Francją o ochronie inwestycji kapitałowych. Według nowo mianowanego obywatela Francji Rosja naruszyła jego prawa jako francuskiego inwestora. Argumentowaliśmy, że Pugaczow nie dokonywał inwestycji w rosyjską gospodarkę, które byłyby objęte umową.

W rezultacie pięć lat później Międzynarodowy Sąd Arbitrażowy odmówił bankerowi. Ze względu na to, że spór nie podlega jego jurysdykcji. Ze strony Rosji nasze Ministerstwo Sprawiedliwości pozwało Pugaczowa. W komunikacie prasowym wydanym przez agencję po zwycięstwie w osuwisku stwierdzono, że Rosja przedstawiła obszerne dowody na to, że Pugaczow nie był francuskim inwestorem.

DIA przekonało zagraniczne sądy o swoich prawach do własności bankiera we Francji i aktywów w Anglii

A sam powód nie mógł udowodnić, że zainwestował w rosyjską gospodarkę fundusze, które miały być chronione w ramach porozumienia radziecko-francuskiego.

Nawiasem mówiąc, po przegranej Międzynarodowy Sąd Arbitrażowy nakazał Pugaczowowi zwrócić rosyjskiemu budżetowi nasze wydatki na postępowanie arbitrażowe. A to jest 5,8 miliona dolarów. Następnie obywatel Pugaczow pospieszył z zaskarżeniem tego wyroku w Sądzie Najwyższym w Madrycie. A oto kolejne odrzucenie.

Przypomnijmy, że Mieżprombank stracił licencję w 2010 roku. W listopadzie tego samego roku Moskiewski Sąd Arbitrażowy ogłosił upadłość Mieżprombanku na skutek pozwu Banku Centralnego.

Wiosną 2015 roku arbitraż uznał byłego senatora Pugaczowa i wraz z nim trzech czołowych menedżerów zbankrutowanego Mieżprombanku za winnych „popełnienia działań, które doprowadziły do ​​bankructwa banku”.

Jednocześnie sąd na wniosek Agencji Ubezpieczeń Depozytów nakazał Pugaczowowi zapłacić 75,6 mld rubli. Pugaczow następnie wielokrotnie próbował unieważnić tę decyzję w kilku przypadkach, ale bezskutecznie.

Później DIA przekonało kilka zagranicznych sądów o swoich prawach jako syndyka masy upadłości Mieżprombanku i przejęło majątek Pugaczowa we Francji oraz aktywa powiernicze w Wielkiej Brytanii.

Rosja - Hiszpański sąd oddalił pozew przeciwko Siergiejowi Pugaczowowi