Bbabo NET

Sport Wiadomości

Salah z Egiptu i Mane z Senegalu to tylko najnowsze gwiazdy z Europy, które przykują uwagę podczas Pucharu Narodów Afryki

Zanim tytani Liverpoolu ukradli show w 2022 roku, turniej był zdominowany przez Riyada Mahreza z Algierii, Samuela Eto'o z Kamerunu i Didiera Drogbę z Wybrzeża Kości Słoniowej

KAIR: Słusznie czy niesłusznie, finał Pucharu Narodów Afryki został sformułowany jako starcie supergwiazd Liverpoolu: Mohameda Salaha z Egiptu i Sadio Mane z Senegalu.

Fani klubu rozkoszowali się pojedynkiem, a nawet oficjalna strona Liverpoolu wskoczyła na modę, publikując zdjęcie obu w mediach społecznościowych z podpisem: „Dumny z was obu”.

Tymczasem menedżer Liverpoolu Jurgen Klopp zauważył, że jeden z jego graczy powróci zachwycony, a drugi przygnębiony.

Ta rywalizacja wydaje się trwać, a dwa narody zmierzą się ze sobą w ostatnich afrykańskich eliminacjach do Mistrzostw Świata 2022 w Katarze.

Podczas gdy ostatnio uwaga skupiła się na dwóch kolegach z drużyny i międzynarodowych rywalach, Puchar Narodów Afryki zawsze zwracał uwagę na afrykańskie supergwiazdy z Europy.

Obecne rozgrywki już były świadkiem silnego skupienia się na niektórych z najlepszych arabskich graczy za granicą, takich jak Salah, Algierczyk z Manchesteru City Riyad Mahrez, Marokańczyk z PSG Achraf Hakimi, a nawet nieobecny Hakim Ziyech z Chelsea i Maroka.

W swojej 31. edycji Puchar Narodów Afryki wyrzucał bohaterów, którzy albo grali na największej scenie świata, albo, jak to się coraz częściej zdarza, uczynili z Europy swój dom.

Jako kapitanowie Salah lub Mane wezmą udział w niedzielnym wieczorze, aby odebrać trofeum. W 2019 roku to Mahrez – gwiazda Premier League z Manchesterem City Pepa Guardioli, a wcześniej z Leicester City – skradła światło reflektorów.

Ale jednym z pierwszych nazwisk, które przychodzą na myśl, gdy mówimy o afrykańskich graczach, jest Didier Drogba z Wybrzeża Kości Słoniowej.

Legenda Chelsea zdobyła tytuł najlepszego strzelca Afryki w angielskiej Premier League ze 104 golami – rekord od czasu pobicia przez Salaha – i zanotował 44 trafienia w Lidze Mistrzów UEFA, którą wygrał w 2012 roku z klubem z Londynu.

Dwukrotnie zdobył także nagrodę Afrykańskiego Gracza Roku i do tej pory pozostaje najlepszym strzelcem swojej drużyny narodowej z 65 golami. Z listą wyróżnień, która obejmuje cztery tytuły Premier League, cztery puchary FA i turecką Super Ligę – mistrzostwo ligi tureckiej – z Galatasaray, wielu uważa go za największy z wszystkich afrykańskich produktów eksportowych do Europy.

Drogba nie zdobył jednak Pucharu Narodów Afryki

Jest też wielki Samuel Eto'o.

Ostatnio pojawił się w wiadomościach jako szef Kameruńskiego Związku Piłki Nożnej, gospodarzy AFCON 2021, ale został również uznany za najlepszego afrykańskiego gracza w historii.

Eto'o wygrał Puchar Narodów Afryki w 2000 i 2002 roku i pozostaje najlepszym strzelcem wszechczasów w rozgrywkach z 18 golami. Zdobył również złoty medal olimpijski ze swoim krajem w 2000 roku i grał w czterech pucharach świata.

Kameruński lew zdobył także trzy tytuły La Liga i dwa tytuły Ligi Mistrzów z Barceloną oraz trzykrotne zwycięstwo w Serie A, Lidze Mistrzów i Coppa Italia z Interem Mediolan — rekord, o którym inni afrykańscy gracze mogą tylko pomarzyć.

John Obi Mikel wygrał Puchar Narodów Afryki 2013 z Nigerią oraz brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich 2016. Wygrał także dwa tytuły Premier League, trzy puchary FA i Ligę Mistrzów z Chelsea, dzięki czemu stał się jedną z najbardziej utytułowanych gwiazd Afryki w Europie.

Innym mieszkańcem Wybrzeża Kości Słoniowej, który zrobił oszałamiającą karierę w Europie, jest Yaya Toure, który w 2015 roku zdobył Puchar Narodów Afryki i cztery razy afrykański piłkarz roku. Celował w Barcelonie, zdobywając dwa tytuły La Liga i Ligę Mistrzów z Guardiola w 2009. Następnie przeszedł do dynastii Manchester City, zdobywając trzy tytuły Premier League i jeden puchar FA.

Żadna lista nie byłaby kompletna bez wspomnienia o wyjątkowym talencie Liberyjczyka George'a Weaha, jedynej afrykańskiej gwiazdy, która zdobyła Złotą Piłkę, którą otrzymał w 1995 roku.

Obdarzony niezwykłymi umiejętnościami na boisku i charakterem poza nim, najważniejsze trofeum Weah obejmowało dwa tytuły Serie A z AC Milan, jedną Ligue 1 z Paris Saint-Germain i puchar FA z Chelsea.

Podczas gdy Weah trzykrotnie zdobył nagrodę afrykańskiego piłkarza roku (1989, 1994, 1985), nigdy nie odcisnął swojego piętna na Pucharze Narodów Afryki.

Mimo to, jaka inna afrykańska gwiazda — może poza Salahem w ostatnich latach — była kiedyś postrzegana jako najlepszy gracz na świecie?

Jest wielu innych, którzy w takim czy innym czasie błyszczeli w Europie i dla swoich krajów. Należą do nich Noureddin Naybet, Taribo West, Rabah Majer, Michael Essien, Samuel Kufuor, Kolo Toure, Abedi Pele, Seydou Keita, Benny McCarthy, Asamoah Gyan, Jay Jay Okocha i Pierre-Emerick Aubameyang. Lista jest długa.

I nie zapominajmy o setkach gwiazd afrykańskich mieszkających w domu, które nie cieszą się taką samą uwagą jak ich europejscy koledzy, ale które są równie ważne dla spraw swoich krajów.W niedzielę wieczorem Salah może poprowadzić Egipt do rekordowego, ósmego tytułu AFCON, a Mane może podnieść pierwszy tytuł Senegal.

Bez względu na wynik, gwiazdy Liverpoolu bez wątpienia jako pierwsze podzielą się chwałą ze swoimi kolegami z drużyny.

Salah z Egiptu i Mane z Senegalu to tylko najnowsze gwiazdy z Europy, które przykują uwagę podczas Pucharu Narodów Afryki