Manchester, - Menedżer Manchesteru United, Ralf Rangnick, zdementował pogłoski o kłótni z Jesse Lingardem po odwołaniu pomocnika w styczniowym okienku transferowym.
Zawodnik, który był wypożyczony w West Ham United, miał zostać zwolniony. Ale Ralf Rangnick uniemożliwił mu odejście w związku ze sprawą napaści na tle seksualnym, popełnioną rzekomo przez Masona Greenwooda.
Zarząd United podobno zablokował w terminie transfer tego zawodnika do Newcastle United. 29-latek nie zagrał w czwartej rundzie United FA Cup przegranej z Middlesbrough w zeszłym tygodniu, po tym, jak został wypoczęty przez swój klub.
Przemawiając przed wtorkowym starciem Premier League z Burnley, Rangnick powiedział dziennikarzom, że Lingard i napastnik Edinson Cavani są gotowi na wyjazd na Turf Moor.
– Jeśli chodzi o Jesse, mam z nim bardzo dobre relacje, wie, że jestem gotowy pozwolić mu odejść przynajmniej do czasu pojawienia się problemu z Masonem (Greenwood). Wspomina o wielu sprawach osobistych – powiedział niemiecki trener.
„Musimy teraz patrzeć w przyszłość, nie ma problemów między mną a Jessem i vice versa. Bardzo się cieszę, że jest w kadrze i będzie w kadrze na jutrzejszy mecz”.
bbabo.Net